Informacje

W 2023 r. zbiega się kilka rocznic związanych z udziałem Polaków w misjach pokojowych ONZ oraz innych organizacji międzynarodowych. Przede wszystkim należy wymienić 70 lecie udziału w komisji koreańskiej, a także 50 lecie udziału zwartych oddziałów Wojska Polskiego w misjach. W okresie od 1953 r. Polacy uczestniczyli w prawie 100 operacjach podejmowanych przez ONZ oraz inne organizacje międzynarodowe na rzecz zaprowadzania, utrwalania lub nawet wymuszania pokoju w najbardziej zapalnych ogniskach konfliktów na Bliskim Wschodzie, Azji, Afryce i w Europie.

Uczestnicy misji pokojowych swoje obowiązki mandatowe wykonują przeważnie w czasie toczących się działań wojennych, albo po zawarciu rozejmu, który najczęściej nie jest przestrzegany przez strony konfliktu. Powoduje to stałe zagrożenie dla życia i zdrowia tych osób. Szczególnie groźne są pola minowe, a także nowe środki walki.

W czasie pełnienia służby w interesie pokoju 122 polskich żołnierzy poniosło śmierć. Znacznie więcej doznało trwałego kalectwa. Wymownym przykładem to kalectwo oficera w Afganistanie i przerażająca w swej wymowie śmierć ppłk Szewczyka w Tadżykistanie. Te i inne znane przykłady dobitnie wskazują na skalę i ciągłość zagrożenia dla wszystkich uczestników misji. Są to typowo wojenne warunki działania, dlatego polskie MSZ, w ostatnim czasie uznaje takie rejony jak Bałkany, Bliski Wschód czy Kambodża za strefę działań wojennych.

Wśród państw europejskich, które podobnie jak Polska mają długą tradycję w misjach pokojowych, weterani tych misji z reguły uznawani są za kombatantów. W Republice Francuskiej postanowieniami ustawy z 4 stycznia 1993 r. uczestnikom misji pokojowych przyznano analogiczne uprawnienia jak kombatantom i ofiarom II wojny światowej. Podobne rozwiązania istnieją w Belgii, Holandii i państwach nordyckich.

Także Światowa Federacja Kombatantów uznała, iż weterani misji pokojowych organizacji międzynarodowych są kombatantami, wprowadzając zmianę w swoim Statucie. Polskie prawo dotychczas nie objęło statusem kombatanta uczestników misji pokojowych. Nie uzyskali też statusu inwalidy wojennego ci uczestnicy misji, którzy przy wykonywaniu obowiązków poza granicami kraju w interesie międzynarodowego pokoju, doznali trwałego kalectwa.

Wydaje się, że chlubnemu uczestnictwu Polaków w misjach pokojowych ONZ oraz innych organizacji międzynarodowych ł zapisywaniu przez nich nowych kart historii naszej Ojczyzny – o czym z dumą mówił pan prezydent RP, Aleksander Kwaśniewski = powinny towarzyszyć zmiany w obowiązujących ustawach – o kombatantach oraz o inwalidach wojennych i wojskowych.

Nadszedł czas, by rozwiązania prawne, obowiązujące w innych państwach NATO o równorzędnych tradycjach udziału w misjach pokojowych, przyjęte zostały przez polski parlament, dając tym samym wyraz uznania ich działań oraz dowód troski władz Rzeczypospolitej Polskiej o tych, którzy godnie ją reprezentowali na świecie i nie szczędzili życia i zdrowia dla realizacji jej międzynarodowych i sojuszniczych zobowiązań oraz przyczyniali się do utrzymania pokoju między narodami.

Byli uczestnicy misji pokojowych liczą na zrozumienie przez pp. Posłów (senatorów) konieczności uregulowań ustawowych w jak najkrótszym czasie.